W związku z przypadającą w tym roku 125. rocznicą urodzin majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” na stronie internetowej Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego prezentujemy kolejny artykuł dotyczący słynnego oficera rodem z Jasła. Tym razem materiał dotyczy jego nieznanej siostry Marii. Autorem artykułu jest Jacek Lombarski, dziennikarz i historyk, znakomity znawca życia i biograf Majora.
W cieniu przypadającej w tym roku 125. rocznicy urodzin majora Hubala, skrywa się inna rocznica. A właściwie dwie. 126. rocznica urodzin i śmierci jego zapomnianej siostry, Marii Hubal-Dobrzańskiej, która przeżyła zaledwie siedem miesięcy i zmarła 11 grudnia 1896 roku.
Istnienie Marii Hubal-Dobrzańskiej prawdopodobnie jeszcze przez wiele lat owiane byłoby tajemnicą, gdyby nie benedyktyńska praca jaką wkłada w indeksację akt kościelnych pan Mieczysław Maziarski urodzony w Gorajowicach, byłym majątku Tadeusza Sroczyńskiego u którego pracowali rodzice pana Mieczysława. Księgi urodzonych i zmarłych w parafii Jasło nie posiadają indeksów, a to znacznie utrudnia ich przeglądanie. Zmusza do rozczytywania zapisów, które nie koniecznie są popisem kaligrafii. Wiele zapisów to, pisząc kolokwialnie, najzwyklejsze bazgroły trudne do rozszyfrowania. Mieczysław Maziarski od lat zajmuje się tą trudną pracą i właśnie dzięki niemu pewnego dnia podczas przeglądania indeksów na stronie genealodzy.pl natrafiłem na zapis w rubryce „Urodzenia”: 1896, Maria Hubal Dobrzańska, Jasło. Niestety, jak w wielu innych przypadkach, nie było dostępu do skanu dokumentu. Sprawdziłem w rubryce „Zgony” i nie było w niej żadnej informacji na temat Marii. Pojawiła się dopiero po wpisaniu hasła „Dobrzańska”: 1896, Maria Dobrzańska, Jasło.
Skontaktowałem się z panem Maziarskim. Udostępnił mi zdjęcia obydwu aktów i moje wątpliwości rozwiały się całkowicie. Dzięki panu Maziarskiemu odnaleziona została, nieznana do tej pory, druga siostra majora Hubala, za co niniejszymi słowy, składam mu najwyższe wyrazy podziękowania i uznania dla jego mozolnej pracy. Zapisy w aktach były jednoznaczne i nie budzące najmniejszej wątpliwości.
Rodzice dziecka to:
Szlachetny Henryk Hubal Dobrzański syn Henryka Dobrzańskiego i Leonii hrabiny Potockiej urodzony w Łoniowie diecezja sandomierska 3 czerwca 1870 roku.
Szlachetna Maria córka Włodzimierza hrabiego Lubienieckiego i Felicji z Drużbackich urodzona w Bąkowie diecezja sandomierska 24 kwietnia 1871 roku.
Ślub kościelny zawarto 11 listopada 1893 roku w Przytyku koło Radomia.
Maria urodziła się w Jaśle 4 maja 1896 roku. Chrzest święty odbył się w kościele farnym 8 czerwca 1896 roku. Chrztu udzielił ks. Franciszek Barański. Rodzicami chrzestnymi byli: starszy brat Marii, Zdzisław hr. Lubieniecki i Maria Stojowska z Krzysztofowiczów, żona Wacława Stojowskiego, właściciela majątku Jaszczew i posiadacza szybów naftowych w Jaszczwi i Potoku, brata znanego kompozytora Zygmunta Stojowskiego. Drugą parę rodziców chrzestnych stanowili: Karol Dąmbski (w akcie chrztu błędnie wpisano jego nazwisko – Dąbski), oraz Zofia Sroczyńska z Zaborowskich, żona Tadeusza Sroczyńskiego. I w jej przypadku spisujący akt chrztu popełnił błąd podając jej imię jako Maria.
Maria żyła zaledwie siedem miesięcy. Zmarła 11 grudnia 1896 roku. Jej pogrzeb odbył się dwa dni później, 13 grudnia. Wg świadectwa lekarskiego (nr 42) przyczyną jej zgonu była angina. Angina wśród dzieci była dla Marii Dobrzańskiej wielkim zmartwieniem. Chorowała na nią Leonia i Henryk. Doszło do tego, że w latach 1910/11 postanowiła pojechać z dziećmi na Riwierę Francuską, dla poprawy ich zdrowia. Słynne zdjęcie majora Hubala w białym, nieregulaminowym szaliku, który Maria przekazała synowi przez Józefa Wyrwę, jest najlepszym dowodem, na to, że z chorobą gardła zmagał się nawet w dorosłym życiu.
Pozostaje jeszcze odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nikt do tej pory nie wiedział o istnieniu małej Marii? Odpowiedź może być bardzo prosta. Leonia, starsza siostra Henryka (majora Hubala) urodzona 20 marca 1895 roku, w chwili śmierci Marii miała rok i osiem miesięcy. Henryka, który urodził się w 22 czerwca 1897 roku, nie było jeszcze na świecie. Dla Marii, ich matki, śmierć dziecka była przykrym wspomnieniem. Najprawdopodobniej nigdy nie przypominała dzieciom, że miały jeszcze jedną siostrę. W 1905 roku Maria wraz z dziećmi przeprowadziła się do Krakowa, nie było więc możliwości chodzenia na grób małej Marii w święto zmarłych. I tak, wiadomość o jej istnieniu zaginęła na dziesiątki lat, mimo, że ukazało się tak wiele publikacji o majorze Hubalu.
Maria Dobrzańska nie była jedynym zapomnianym dzieckiem w tej rodzinie. Dziadkowie Henryka (ojca majora Hubala), pułkownik Łukasz Dobrzański i Maria Józefina Karolina z Bergonzonich, oprócz sześciu znanych nam synów, Henryka Michała Pawła (dziadka majora Hubala), Kwiryna Józefa, bliźniaków Michała i Łukasza, Romana i Piotra, mieli również córkę, o której nie przechowała się w tradycji rodzinnej, tak jak i o Marii, żadna informacja. Urodziła się w Warszawie 5 marca 1832 roku. W czasie chrztu świętego nadano jej imiona Michalina Józefa. Zmarła 22 marca o godzinie 5 rano. Żyła zaledwie siedemnaście dni.
To jednak jeszcze nie koniec historii odkrycia istnienia maleńkiej Marii.
Ma ona niestety dość żenujący ciąg dalszy. Pierwszy raz o odnalezieniu zapomnianej siostry majora Hubala napisałem w cyklu artykułów „Saga rodu Dobrzańskich”, który publikowany był w „Tygodniku Opoczyńskim TOP” w 2017 roku (TOP nr 30/2017 s. 16). Przez lata odkrywcze emocje opadły. Kiedy jednak zamieściłem tę informację w pierwszym tomie cyklu „Major Hubal. Fakty, legendy i mity” (Radom 2020), już wkrótce pojawiła się w publikacji innych autorów. Było by to satysfakcjonujące, bo świadczyłoby o uznaniu odkrycia wśród innych badaczy, jak stało się to w przypadku pracy Małgorzaty Król Chłopcy malowani (Warszawa 2021), gdzie autorka wyraźnie wskazała źródło.
Niestety, niektórzy autorzy zdają się chętnie przypisywać sobie cudze ustalenia i bez najmniejszych skrupułów prezentować je jako swoje. W 2021 roku pojawiło się najnowsze opracowanie pewnej spółki autorskiej poświęcone majorowi Hubalowi w którym autorzy zamieścili po raz pierwszy informację o Marii. Opracowanie nie ma przypisów, więc trudno sprawdzić skąd zaczerpnęli tę informację. Również w szczegółowej bibliografii nie podano żadnego źródła jak np. akta kościelne. Motyw takiego postępowania jest chyba oczywisty i żałosny zarazem. Nie podaję tytułu tego opracowania, ani jego autorów ponieważ nie chcę im przysparzać zbędnej reklamy.
Foto:
1 Kościół farny w Jaśle www.fara-jaslo.rzeszow.opoka.org.pl/Historia/kolegiata/album
2 Karol Dąbski http://www.sejm-wielki.pl/album.php?b=4.285.1209&obrazek=0f15e02afb04339c9f05567c9a375725
3 Tadeusz Sroczyński. Źródło: Z. Sroczyński, Sroczyńscy, Kraków 2001.
4 Nekrolog Marii Hubal-Dobrzańskiej (rekonstrukcja)
5 Maria Dobrzańska z córką Leonią. Źródło: H. Sobierajski, A. Dyszyński, Hubal, Warszawa 1997.
6 Henryk Dobrzański ok. 1900 wg miniatury Kazimiery Dąbrowskiej, AAN, Archiwum kpt. M. Szymańskiego
Jacek Lombarski